🎯 Właściwie zlokalizowane kampanie zwiększają konwersje. Zlokalizuj swoje treści na dowolny język europejski.   BEZPŁATNA KONSULTACJA

BEZPŁATNA KONSULTACJA

Postedycja: Gdy potrzebujesz przetłumaczyć opisy swoich produktów w jak najkrótszym czasie

Opublikowane
10.02.2022
Autor
Expandeco
Przeczytasz w
6 minut

Każdy właściciel sklepu internetowego na pewno spotkał się z sytuacją, w której potrzebował tłumaczenia liczącego kilkaset stron w jak najkrótszym czasie. Każdego z nas zapewne zainteresują oszczędności finansowe na projekcie tłumaczeniowym bez znaczącego wpływu na jakość tłumaczenia. Taką wyjątkową możliwość daje właśnie postedycja tłumaczenia maszynowego.

W artykule przeczytasz m.in.:

  • Dlaczego korekta i postedycja to nie to samo
  • Jak postedycja wpływa na jakość tłumaczenia
  • Kiedy warto wybrać postedycję, a kiedy tradycyjne tłumaczenie
  • Ile realnie można zaoszczędzić dzięki postedycji tłumaczenia maszynowego

Jaka jest różnica między korektą a postedycją?

Wielu z nas często myli pojęcia korekty i postedycji. Zdarza się przez to, że klient zamawia korektę zamiast postedycji. W gruncie rzeczy są to dwie podobne, ale jednak zupełnie różne czynności – korekta to sprawdzanie i redagowanie tekstu po tłumaczu (człowieku), z kolei postedycja to sprawdzanie i edytowanie wyników tłumaczenia maszynowego.

Postedycja postedycji nierówna

Nawet postedycja nie zawsze oznacza to samo. W praktyce postedycja dzieli się na dwa rodzaje – pierwszym z nich jest tzw. postedycja podstawowa (od angielskiego light postediting), w trakcie której postedytor poprawia tylko ewidentne błędy. W efekcie otrzymujemy tekst poprawny semantycznie, lecz niezbyt wysokiej jakości, zwłaszcza pod względem stylistycznym. Teksty te są zazwyczaj wykorzystywane tylko do celów wewnętrznych lub osobistych i z pewnością nie nadają się do publikacji na stronie internetowej. Drugim rodzajem jest pełna postedycja (z angielskiego full postediting), której celem jest uzyskanie tekstu nie do odróżnienia od tekstu przetłumaczonego przez człowieka.

A co z jakością?

Wiele osób, myśląc o tłumaczeniu maszynowym, ma na myśli niepoprawny, nieskładny i bezwartościowy tekst, w rzeczywistości jednak takie sytuacje należą już do przeszłości – wraz z postępem technologicznym, a zwłaszcza pojawieniem się technologii sieci neuronowych w dziedzinie tłumaczenia maszynowego, jakość wyników tłumaczenia maszynowego uległa znacznej poprawie. Zastosowanie sieci neuronowych w oprogramowaniu do tłumaczenia maszynowego przyczyniło się do tego, że w przypadku niektórych kombinacji językowych i rodzajów tekstów ingerencja redaktora w tekst jest minimalna, co z kolei przynosi znaczne oszczędności finansowe.

Oprogramowanie do tłumaczenia maszynowego, którego używamy, odgrywa kluczową rolę w podnoszeniu jakości.

W Expandeco korzystamy z licencjonowanych narzędzi do tłumaczenia maszynowego w połączeniu z własnym know-how do technicznego przetwarzania tekstu źródłowego i docelowego. W praktyce oznacza to, że tekst jest najpierw poddawany obróbce technicznej przez nasz dział IT, aby zagwarantować, że jego formatowanie nie zostanie zniekształcone wskutek tłumaczenia. Rezultat tego procesu jest następnie dokładnie kontrolowany.

Post-edycja w narzędziu CAT firmy Memsource.

Po kontroli technicznej tłumaczenia maszynowego ma miejsce postedycja. Czynność ta jest zazwyczaj wykonywana przez naszych starannie dobranych post-edytorów, będących rodzimymi użytkownikami języka docelowego, ale także mających już doświadczenie w pracy z plikami tego typu. Połączenie tych trzech elementów zapewnia najwyższą możliwą do osiągnięcia jakość, a przy tym znaczną oszczędność czasu, a przede wszystkim środków finansowych.

Kiedy warto wybrać tłumaczenie maszynowe z postedycją?

Tłumaczenie maszynowe ma niezaprzeczalnie wiele zalet. Aby móc jednak w pełni wykorzystać możliwości postedycji, należy przejść przez kilka istotnych etapów, zanim projekt zostanie rozpoczęty. Pierwszym z nich jest konsultacja, której celem jest sprawdzenie, czy korzystanie z tłumaczenia maszynowego w ogóle ma sens.

Drugim i najważniejszą kwestią jest, aby przekazać do biura oryginalny plik, który chcemy poddać tłumaczeniu maszynowemu, a nie plik, który został już przetłumaczony za pomocą jednego z ogólnodostępnych narzędzi w Internecie.

Takie szukanie oszczędności prowadzi jedynie do tego, że tekst musi być tłumaczony od nowa, a postedycja nie tylko się nie opłaci, ale i wydłuży czas realizacji projektu.

Należy pamiętać, że nie każdy rodzaj tekstu nadaje się do postedycji. Z reguły wykonujemy tłumaczenie maszynowe, a następnie poddajemy postedycji tylko te teksty, w których nie zmieniamy często środków wyrazu (np. opisy produktów). Ważne jest również, aby wybierać to rozwiązanie tylko dla dużych objętościowo tekstów (np. projekty liczące kilkaset stron znormalizowanych); w przypadku niewielkich objętościowo tekstów postedycja nie jest warta ani czasu, ani pieniędzy.

Kolejnym problemem przy tłumaczeniu maszynowym i postedycji są kombinacje językowe. Oznacza to, że takie podejście nie zawsze jest równie korzystne dla wszystkich języków. W przypadku języków takich jak grecki czy turecki, taka „przygoda“ z tłumaczeniem maszynowym nie ma sensu. Jednak dobrą wiadomością jest to, że teksty wyjściowe w języku polskim, rumuńskim lub węgierskim są bardzo wysokiej jakości, dlatego jeżeli myślisz o rozszerzeniu działalności swojego sklepu internetowego na te kraje, zdecydowanie zalecamy wziąć pod uwagę postedycję treści Twojego sklepu.

Ile mogę zaoszczędzić?

Realne oszczędności czasu i pieniędzy są zawsze bardzo indywidualne. Ostateczna kalkulacja zaoszczędzonego czasu i procentu ceny zależy od kilku czynników, takich jak wielkość projektu i kombinacja językowa. Z doświadczenia możemy jednak powiedzieć, że postedycja pozwala klientom zaoszczędzić nawet do trzydziestu procent kosztów tłumaczenia w porównaniu z tłumaczeniem tradycyjnym.

Chociaż postedytor jest nawet o sto procent bardziej wydajny, niestety nie możemy oszczędzić takiej samej ilości czasu podczas postedycji, wymaga ona bowiem czasochłonnej obróbki technicznej. Dzięki temu możemy zaoszczędzić około jednej trzeciej czasu potrzebnego na tłumaczenie w porównaniu z tradycyjnym tłumaczeniem. Nawet jeżeli na pierwszy rzut oka oszczędność czasu nie wydaje się znacząca, w praktyce oznacza to, że można przyspieszyć rozwój swojego sklepu internetowego o około kwartał.

Masz pytania, w jaki sposób będzie działał nasz wewnętrzny system tłumaczeniowy dla Twojego biznesu? Daj nam znać przez ten prosty formularz i z chęcią Ci doradzimy.

Paweł Bilczyński Country Manager Poland
Następne artykuły

Zgłoś chęć otrzymywania mailem nowych artykułów.

Witam! Czy zgadzasz się na przechowywanie plików cookies?

Zanim wejdziesz do naszego świata online, prosimy o przechowywanie plików cookie w Twojej przeglądarce. Twoja zgoda pomaga nam bezbłędnie wyświetlać witrynę, mierzyć jej wydajność lub statystyki i być lepszym partnerem w Twojej firmie. Udostępniamy również pliki cookie naszym zweryfikowanym stronom trzecim, które wymieniamy w sekcji prywatności. Twoje dane są u nas tak samo bezpieczne, jak przy świadczeniu naszych usług.